Wielokrotnie słyszałem skrót SPAM, ale dopiero przy okazji przygotowywania tego wpisu pofatygowałem się i przy pomocy Wikipedii ustaliłem etymologię tego słowa. Nie wiem czy wiecie, ale: „SPAM to nazwa konserwowej mielonki wieprzowej produkowanej nieprzerwanie od lat 30. XX wieku przez amerykańską firmę Hormel Foods. Wcześniej mielonka tej firmy nazywała się po prostu Hormel Spiced Ham, jednak ta nazwa została zmieniona do SPAM, by zwiększyć atrakcyjność produktu (nowa nazwa być może wywodzi się od skrócenia Spiced Ham lub w innej wersji słów Shoulder Pork and Ham, które opisują zawartość konserwy). Zgodnie z oczekiwaniami, powołana do życia marka odniosła znaczący sukces, a produkt stał się między innymi kluczowym elementem racji żywieniowych wojsk USA w czasie II wojny światowej, co zapewne przyczyniło się do dalszego wzrostu jego znaczenia kulturowego. Nie jest do końca jasne, w jakich okolicznościach termin ten został po raz pierwszy zastosowany w odniesieniu do wiadomości elektronicznych. Możliwe jest jednak, że wiązało się to przede wszystkim ze znanym skeczem Monty Pythona. W skeczu tym klient, gdy pyta o menu restauracji, dowiaduje się, że w każdym daniu znajduje się trochę mielonki. Gdy klient chce zamówić coś bez mielonki, okazuje się jednak, że nie jest to proste – grupa wikingów zaczyna śpiewać „SPAM, SPAM, lovely SPAM, wonderful SPAM”, zagłuszając normalną rozmowę.” (więcej na Wikipedii, a tutaj filmik ze skeczem).

Kolejną ciekawostkę znalazłem w dokumencie zatytułowanym „Kaspersky Security Bulletin. Spam w 2014 r”. Wynika z niego, że w 2014 r. odsetek spamu w ruchu e-mail wynosił 66,76%, a co za tym idzie doszło do spadku o 2,84 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego roku. Ponadto autorzy raportu podkreślają, że poziom spamu uległ istotnemu zmniejszeniu w stosunku do wartości szczytowej wynoszącej 85,2% w 2009 roku. (więcej informacji tutaj)

Skoro wstęp już za nami to warto by co nieco o prawie napisać.

Przepisy

Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne

Stan prawny obowiązujący do dnia 25.12.2014 r.

Art. 172
  1. Zakazane jest używanie automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
  2. Przepis ust. 1 nie narusza zakazów i ograniczeń dotyczących przesyłania niezamówionej informacji handlowej wynikających z odrębnych ustaw.

Stan prawny obowiązujący od dnia 25.12.2014 r.

Art. 172
  1. Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
  2. Przepis ust. 1 nie narusza zakazów i ograniczeń dotyczących przesyłania niezamówionej informacji handlowej wynikających z odrębnych ustaw.
  3. Używanie środków, o których mowa w ust. 1, dla celów marketingu bezpośredniego nie może odbywać się na koszt konsumenta.

Uwag kilka 

Jak widać powyżej ustawodawca tak kiedyś jak i aktualnie zastosował technikę opt in, która to w odróżnieniu od techniki opt out wymaga uprzedniej zgody osoby z którą chcemy się skontaktować. Technika opt out opiera się na zasadzie, że można się komunikować do momentu, aż dany podmiot wyrazi sprzeciw.

Pierwsza zmiana na którą chciałbym zwrócić uwagę to to, że do dnia 25.12.2014 roku zakazem objęte było wykorzystywanie systemów do masowego wysyłania wiadomości konkretnym osobom czy to w formie wiadomości email, sms czy mms. Aktualnie zakaz został rozszerzony i oprócz wykorzystywania takich systemów obejmuje również używanie „telekomunikacyjnych urządzeń końcowych”, czyli telefonów, smartfonów, tabletów, komputerów, faksów i wszystkiego innego co umożliwia komunikację po podłączeniu się do danej sieci.

Co oznacza powyższe ?

Oznacza, że obowiązujące przepisy zakazują wysyłania nie tylko wiadomości email z fantastycznymi ofertami które idealnie zaspokoją nasze potrzeby (nawet te o których jeszcze nie wiedzieliśmy), ale również zabronione jest wykonywanie telefonów z call center z tego typu ofertami. Takie działania byłyby dopuszczalne wyłącznie w sytuacji gdyby odbiorca komunikatu wyraził wcześniej zgodę na to, aby z nim się skontaktować.

Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia, ale ja w tym roku mam zdecydowanie mniej telefonów z call center niż np. w zeszłym roku.

Warto jeszcze odnieść się do kwestii „marketingu bezpośredniego”.

Marketing bezpośredni nie został zdefiniowany w Prawie telekomunikacyjnym, ale nie oznacz to, że wyjaśnienia tego terminu nie możemy znaleźć w innych ustawach.

Zasadniczo za marketing bezpośredni zostaną uznane działania polegające na dostarczaniu bezpośrednio klientom informacji lub propozycji dotyczących sprzedaży towarów i usług poprzez różne kanały komunikowania. Pojęcie „propozycji” S. Piątek w swoim komentarzu rozumie ten sposób, iż obejmuje ona ofertę, zaproszenie do składania ofert lub zamówień albo zaproszenie do negocjacji (więcej: S. Piątek, Prawo telekomunikacyjne. Komentarz, Warszawa 2013)

Z kolei w art. 2 ustawy z dnia 5 lipca 2002 r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym wyczytamy, że marketing bezpośredni jest formą przekazywania informacji handlowej.

W związku z powyższym za niedozwoloną należy uznać taką aktywność, która będzie zmierzać do zawarcia umowy.

Co zatem takim zabiegiem nie będzie ?

W mojej ocenie np. zatelefonowanie w celu przeprowadzenia ankiety 😉

A tak konkretniej to jestem przekonany, że w ciągu najbliższych miesięcy zostaną wydane decyzje przez UOKiK, które choć trochę rozjaśnią jak organy będą podchodzić do znowelizowanej treści art. 172 Prawa telekomunikacyjnego.

 

Wykorzystane zdjęcie

Author: Thomas Hawk / photo on flickr
License: Attribution-NonCommercial License

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ