Cieszy mnie to, że świadomość osób, które organizują różnego rodzaju wydarzenia – konferencje, szkolenia, pokazy, jest coraz większa. I nie chodzi tutaj o świadomość tego jak dobrze zaprezentować swój produkt, lecz o świadomość związaną z przepisami prawa i z tym, że warto skonsultować umowę sponsorską z prawnikiem. Nieprecyzyjne zapisy mogą przynieść więcej złego aniżeli dobrego, a sama współpraca może przyczynić się do tego, że strony umowy więcej nie będą chciały ze sobą rozmawiać. Stąd też na kanwie tego, że ostatnio kilka umów sponsorskich analizowaliśmy i przygotowywaliśmy, postanowiłem przybliżyć wam drodzy czytelnicy czym jest umowa sponsoringu. Nie wyjaśnię wszystkiego (kwestie podatkowe w ogóle nie będą poruszane), ale zasygnalizuję to, co warto wiedzieć.

Kilka słów wstępnych

Zwrot „sponsoring” ma swoje pierwotne źródło w prawie rzymskim i został utworzony na bazie słowa „sponsor”, które to z kolei wywodzi się od słowa „spondeo” ( „sponsor” – osoba poręczającą za inną, „spondeo” – przyrzekać , zobowiązać się do czegoś; „Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych” W. Kopaliński, Warszawa 1989).

W literaturze wskazuje się, że „Sponsoring jest zjawiskiem gospodarczym i społecznym, umożliwiającym jednoczesne osiągnięcie dwóch zasadniczych celów: z jednej strony, wsparcia inicjatywy zmierzającej do rozwoju, zwłaszcza w sferze kultury, sztuki, nauki, edukacji, sportu itd., zaś z drugiej – promowania określonego przedsiębiorcy, jego produktów i pozyskiwanie przez niego w ten sposób nowej klienteli (…) ten drugi element różni sponsoring od mecenatu – w przypadku mecenatu mamy również do czynienia z popieraniem określonej – na ogół społecznie użytecznej – działalności, jednak bez elementu promocji przedsiębiorcy (mecenasa), który pozostaje niejako na drugim planie. Jednak przeważa opinia, że sponsoring wykształcił się jako odmiana klasycznego mecenatu” (szerzej „System Prawa Prywatnego, tom 9 – Prawo zobowiązań – umowy nienazwane” pod red. prof. dr hab. Wojciech Jan Katner, Warszawa 2010; „Sponsorowanie w radiu i telewizji” , I.B. Mika, Kraków 2005).

W obrocie możemy spotkać się z umowami sponsorskimi, umowami sponsoringu i umowami o sponsoring. Wszystkie one dotyczą jednak tego samego – uregulowania stosunku pomiędzy sponsorem a sponsorowanym. Nie nazwa umowy, lecz jej treść jest bowiem kluczowa.

Pomimo tego, że w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U.2014.121 j.t.) na próżno szukać osobnej części dotyczącej umowy sponsoringu (jest to tzw. umowa nienazwana) to mimo to do kwestii sponsorowania odnoszą się niektóre ustawy, np.:

  • w art. 4 pkt. 18 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U.2011.43.226 j.t. ) wyczytamy, że „sponsorowaniem jest każdy wkład w finansowanie usługi medialnej lub audycji, przez podmiot, który nie dostarcza usług medialnych i nie produkuje audycji, w celu promocji jego nazwy, firmy, renomy, działalności, towaru lub usługi, znaku towarowego lub innego oznaczenia indywidualizującego”,
  • z art. 2 pkt. 8 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U.2015.298 j.t.) dowiemy się, że sponsorowanie to „wspieranie w formie finansowej lub rzeczowej działalności osób i instytucji, związane z eksponowaniem nazw produktów i firm handlowych oraz ich symboli graficznych”,
  • a w art. 2(1) pkt. 4 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U.2012.1356 j.t.) ustawodawca wskazał, że sponsorowanie to: „bezpośrednie lub pośrednie finansowanie lub współfinansowanie działalności osób fizycznych, osób prawnych lub jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, dla upowszechniania, utrwalania lub podniesienia renomy nazwy, producenta lub dystrybutora, znaku towarowego lub innego oznaczenia indywidualizującego przedsiębiorcę, jego działalność, towar lub usługę, w zamian za informowanie o sponsorowaniu”.

W tym miejscu warto wskazać czym sponsoring różni się od mecenatu, protektoratu czy patronatu.

Mecenat co do zasady charakteryzuje się tym, że jeden podmiot przekazuje innemu podmiotowi środki pieniężne na zorganizowanie pewnego przedsięwzięcia, ale nie oczekuje z tego tyłu od drugiej strony świadczenia wzajemnego, które będzie charakteryzować się ekwiwalentnością. Mecenas chce przede wszystkim przyczynić się do rozwoju np. jakiejś dziedziny sztuki, natomiast sponsor najczęściej będzie chciał uzyskać wymierną korzyść w postaci wzmocnienia swojej marki albo wizerunku.

Protektorat z kolei charakteryzuje się tym, że pewien podmiot – protegowany, uzyskuje wsparcie, które to przyczynia się do wzmocnienia jego pozycji w danej dziedzinie. Protektorat nie musi wiązać się z przekazaniem środków pieniężnych, może natomiast polegać np. na wprowadzaniu protegowanego w dany rynek. W odróżnieniu od sponsoringu najczęściej protektorat będzie przedsięwzięciem długoterminowym i opartym na szczególnym zaufaniu i lojalności.

Patronat wyraża się najczęściej w tym, że patron nie przekazuje świadczenia pieniężnego ale wzmacnia rangę i rozpoznawalność jakiegoś przedsięwzięcia poprzez przyłączenie się do niego. Patron często sam promuje przedsięwzięcie, które objął patronatem.

Wracając do sponsoringu to w jednym z cenionych przeze mnie komentarzy podjęto próbę zdefiniować umowy sponsoringu wskazując, że „umowa sponsoringu wyraża się w tym, że jedna strona (sponsor” zobowiązuje się do spełnienia na rzecz drugiej strony (sponsorowanego) świadczenia majątkowego, polegającego na przeniesieniu własności rzeczy, zapłacie kwoty pieniężnej bądź świadczenia usług, na wskazany w umowie cel związany z działalnością sponsorowanego, natomiast sponsorowany zobowiązuje się do dokonania w interesie sponsora określonych w umowie czynności, mających na celu utrwalenie lub polepszenie wizerunku sponsora, jego renomy, a także rozpoznawalność używanych przez niego oznaczeń odróżniających” (tak w „Pozakodeksowe umowy handlowe” pod red. A Kidyby, Warszawa 2013). Jest to w mojej ocenie definicja bardzo dobra bo ilustrująca istotę tej umowy.

Wielu moich znajomych z różnych branż powiedziałoby, że tylko prawnik jest w stanie stworzyć definicję składająca się z jednego zdania na kilka linijek 😉 Dlatego koniec z definicjami i czas na konkrety.

Kto jest stroną umowy sponsoringu ?

Jak już wyżej wskazano w umowie sponsoringu będziemy mieli do czynienia ze sponsorem oraz ze sponsorowanym.

Sponsorem może być co do zasady każdy, a zatem np.  osoba fizyczna – Jan Kowalski, jak również spółki – osobowe –(np. Kowalski i Nowak spółka jawna) czy kapitałowe (Kowalski sp. z o.o. ).

Świadomie użyłem zwrotu „co do zasady”, ponieważ w przepisach znajdziemy pewne ograniczenia w tym zakresie. I tak na przykład takowe występują w :

  • zarządzeniu Ministra Skarbu Państwa z 13.02.2009 r. w sprawie zasad prowadzenia działalności sponsoringowej przez spółki z udziałem Skarbu Państwa,
  • ustawie o radiofonii i telewizji (np. ograniczenia partii politycznych, związków zawodowych, przedsiębiorców, których zasadniczą działalnością jest produkcja wyrobów tytoniowych, alkoholi, czy świadczenie usług polegających na grach na automatach),
  • ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (np. zakaz sponsorowania przez firmy tytoniowe działalności sportowej).

Sponsorowanym może być co do zasady każdy podmiot prawa.

Przykładowe ograniczenia to:

  • zakaz sponsorowania partii politycznych,
  • zakaz sponsorowania stowarzyszeń zwykłych,
  • zakaz sponsorowania funkcjonariuszy publicznych.

W tym miejscu warto wskazać, że mogą się zdarzyć zarówno takie sytuacje, gdzie sponsorowany będzie głównym odbiorcą świadczenia sponsora, jak również może wystąpić sytuacja gdy benefity od sponsora otrzyma osoba trzecia, ale i tak sponsorowany będzie musiał wywiązać się ze swoich obowiązków względem sponsora.

Co jest przedmiotem umowy sponsoringu ?

W przypadku sponsora świadczenie będzie miało charakter majątkowy. Przedmiotem świadczenia mogą być zatem pieniądze, rzeczy ruchome, usługi.

W przypadku sponsorowanego świadczenie będzie polegało z jednej strony na działaniach mających na celu pozytywne kreowanie wizerunku sponsora a z drugiej strony na zaniechaniu prowadzenia działań, które mogłyby negatywnie odbić się na wizerunku sponsora.

W komentarzu „Pozakodeksowe umowy handlowe” wyróżnia się:

  • sponsoring osobowy – sponsorowanie działalności konkretnej osoby lub osób (np. naukowców, sportowców, malarzy),
  • sponsoring instytucjonalny – sponsorowanie działalności pewnego wieloosobowego podmiotu (np. stowarzyszenia, fundacji, klubu sportowego),
  • sponsoring projektowy – sponsorowanie wydarzeń o różnym charakterze (np. konferencja, koncert, mecz, wystawa).

Prawa i obowiązki stron w umowie sponsoringu

To jest niezwykle istotny element umowy, albowiem właśnie w tym miejscu najczęściej pojawiają się konflikty w stylu – „to nie takie rzeczy mieliśmy dostać”, „to nie w taki sposób mieliście mnie promować”.

W każdej z analizowanych i przygotowywanych przez nas umów sponsor był zobowiązany do:

  1. spełnienia świadczenia majątkowego,
  2. przekazania materiałów, które mają być wykorzystane w promocji.

Dodatkowo, w zależności od konkretnej sprawy, dodajemy inne zobowiązania np. związane z obowiązkiem zachowania w tajemnicy informacji poufnych przekazywanych przez sponsorowanego.

Na chwilę warto przejść do obowiązku spełnienia świadczenia przez sponsora. Niezwykle istotne jest precyzyjne określenie np. jaka kwota, w jakiej walucie, w jakim terminie ma być przekazana. Warto również zadbać o precyzyjne określenie rzeczy, które ma przekazać sponsor, jeżeli umowa przewiduje obowiązek związany z dostarczeniem rzeczy ruchomych.

Raz mieliśmy sytuację, gdy w umowie był zapis „produkty sponsora” i faktycznie zostały przekazane produkty sponsora, ale po wysłuchaniu sponsorowanego łatwo można było stwierdzić, że nie o takich produktach on myślał, zwłaszcza że sporo pracy włożył w działania promujące sponsora.

Mieliśmy również przyjemność analizować umowę, gdzie świadczenie sponsora miało polegać na rozwożeniu gości konferencji do lokalu w którym miało odbyć się after party. Dzięki precyzyjnemu uregulowaniu świadczenia nie było wątpliwości jakie samochody i w jakich godzinach mają być dostępne.

Z kolei w zakresie obowiązku związanego z udostępnianiem przez sponsora materiałów warto zadbać o prawidłowe uregulowanie kwestii związanych np. z wykorzystywaniem znaków towarowych albo utworów chronionych prawem autorskim. Jeżeli sponsorowany wykorzysta do promocji materiały sponsora, które naruszają prawa osoby trzeciej to taka osoba może również stosowne roszczenia skierować do sponsorowanego, co może przełożyć się również na negatywny PR dla przedsięwzięcia.

Gdy chodzi o prawa sponsora, które są regulowane w umowie to jest z tym różnie, przykładowo sponsor ma prawo do:

  1. określenia w jaki sposób chce być promowany,
  2. uzyskiwania informacji o sposobie promowania sponsora,
  3. otrzymania sprawozdania z przedsięwzięcia.

Czasami główny sponsor może mieć prawo do współdecydowania w kwestii tego kto może a kto nie powinien sponsorować tego samego eventu.

Gdy chodzi o sponsorowanego, to w zakresie jego obowiązków najczęściej występują:

  1. obowiązek zrealizowania sponsorowanego przedsięwzięcia,
  2. obowiązek zrealizowania czynności związanych z promocją wizerunku sponsora,
  3. obowiązek udzielania informacji sponsorowi o działaniach promocyjnych i samym evencie,
  4. obowiązek odpowiedniego wykorzystywania i zabezpieczenia materiałów przekazanych przez sponsora.

Oczywistym jest, że sponsorowi zależy na tym, aby jego wizerunek kojarzył się z czymś co zostało zrealizowane i co istotne, aby zostało to zrealizowane dobrze. Dlatego też dbając o interesy sponsora można przewidzieć wiele elementów „motywujących” sponsorowanego i osoby z nim współpracujące do tego, aby przedsięwzięcie po pierwsze odbyło się, a po drugie, aby prezentowało pewną „akceptowalną” jakość.

Sponsorowany musi wiedzieć w jaki sposób sponsor może być promowany, nie jest bowiem w interesie sponsora otrzymanie zawiadomienia, iż jego firma lub towar są np. reklamowane w sposób sprzeczny z prawem.

Odpowiedzialność

Jak już wskazałem na wstępie umowa sponsoringu jest umową nienazwaną, a to oznacza, że nie ma szczególnych regulacji dotyczących odpowiedzialności sponsora czy sponsorowanego, lecz zastosowanie znajdą przepisy ogólne kodeksu cywilnego i innych ustaw (np. ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji).

Sponsorowany przy wykonywaniu swoich obowiązków musi wykazać się starannym działaniem oraz musi być świadom tego, że na zasadzie ryzyka ponosi odpowiedzialność za działania lub zaniechania osób, które pomagają mu przy realizacji przedsięwzięcia. Chodzi mi tutaj zarówno o osoby, które np. odpłatnie promują wydarzenie w prasie i przygotowują specjalne wpisy, jak również osoby, które nieodpłatnie zaangażowały się np. w zorganizowanie przedsięwzięcia, które jest sponsorowane.

W praktyce w umowach sponsoringu reguluje się zasady odpowiedzialności w przypadku dostarczenia wadliwych rzeczy przez sponsora jak również reguluje się różne warianty odstąpienia od umowy. Często każda ze stron może np. w ciągu 14 dni od podpisania umowy bez podania przyczyny od umowy odstąpić ze skutkiem ex tunc. W przypadku odstąpienia już po jakimś czasie pojawiają się kwestie odstępnego czy skutku ex nunc.

Zdjęcie:

Author: Spartan Red 1492 / photo on flickr
License: Attribution-NoDerivs License

5 KOMENTARZE

  1. Ciekawy artykuł o interesującym zagadnieniu.
    Mam tylko pytanie do Autora, o jakie zarządzenie MSP chodzi? Czy mógłby Pan podać numer dziennika resortowego, bo przeszukałem LEX i Legalisa, ale nie znalazłem nic takiego pod wskazaną datą i tytułem, co odpowiadałoby wymienionemu w tekście aktowi.
    Pozdrawiam

  2. Panie Mateuszu a analizował Pan podleganie pod Zus takich umów. Chcielibyśmy zawrzeć umowę sponsorska na duża kwotę z osobą która nie pracuje. Zastanawiamy się nas podziałem i podpisaniem kliku umow na ten sam okres żeby trochę zaoszczędzić na zusie i dać więcej środków chłopakowi . Co Pan na to. Będę wdzięczna za komentarz.

    • Dziękuję za pytanie. Niestety w swojej praktyce nie zajmuję się tematyką ubezpieczeń społecznych. W tym obszarze moi klienci najczęściej konsultowali zasady rozliczenia konkretnej umowy u swoich księgowych i kadrowych. Z tego co pamiętam to do tej pory u osób, które nie prowadziły działalności gospodarczej dochody z umowy sponsoringu były traktowane jako dochody z działalności osobistej i tak też były rozliczane. Wiem, że były sytuacje, iż odprowadzano składki ZUS, ale niestety nie wiem kiedy to miało miejsce.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ